• Facebook
  • LinkedIn
  • LinkedIn
Rezyliencja: czyli na co mamy wpływ w nieprzewidywalnym świecie?

Rezyliencja: czyli na co mamy wpływ w nieprzewidywalnym świecie?

Technologie. Nieprzewidywalność. Kryzysy. Zmiana.

Do tych czterech słów nie trzeba dodawać nic więcej, aby mogły stać się definicją dzisiejszych czasów, a także tych, które nadchodzą. Podczas Dni HR (organizowanych w 2023 i 2024 roku) oraz w trakcie Dni Jakości (2023) nieraz słyszałam od uczestników, że nasza obecna rzeczywistość jest wyjątkowo trudna i coraz więcej osób zastanawia się, jak stawić czoła tej ciągłej nieprzewidywalności i niepewności wydarzeń.

Poczucie wpływu i jego brak

W jednych z najpiękniejszych życzeń urodzinowych, jakie kiedykolwiek dostałam, moja przyjaciółka napisała: „Życzę Ci pogody ducha, abyś godziła się z tym, czego nie możesz zmienić, odwagi, abyś zmieniała to, co możesz zmienić i mądrości, abyś odróżniała jedno od drugiego”. To parafraza Modlitwy o pogodę ducha Reinholda Niebuhra i myślę, że te słowa mogą być dla nas wszystkich świetnym drogowskazem na niepewne czasy. W sytuacji ciągłej niepewności czy też przewlekłego stresu bardzo łatwo jest zastygnąć i pozwolić wydarzeniom, aby na nas oddziaływały i zabierały jakiekolwiek poczucie wpływu. Jednak ta mądrość, aby w porę zauważyć rzeczy, na które mamy wpływ, może nam pomóc zbudować poczucie, że jeszcze coś od nas zależy w tej trudnej rzeczywistości trzeciej dekady XXI wieku. Tylko najpierw rozdzielmy sobie jedno od drugiego.

Na co zatem nie mamy wpływu? Na przykład na megatrendy, które obecnie kształtują rynek pracy. Poniżej trzy główne przykłady:

•Szybki postęp technologiczny: technologie, takie jak sztuczna inteligencja, automatyzacja i robotyka, zmieniają sposób, w jaki pracujemy.

•Zmieniające się potrzeby rynku pracy: globalizacja, digitalizacja i zmiany demograficzne sprawiają, że zawody i umiejętności, które są dziś kluczowe, mogą przestać być istotne w przyszłości.

•Konieczność adaptacji do nieprzewidywalnych zmian: świat staje się coraz bardziej nieprzewidywalny. Pandemia COVID-19 czy zmiany klimatyczne są przykładami wydarzeń, które nagle zmieniły potrzeby rynku pracy.

Tak – to czynniki zupełnie od nas niezależne. Ale czy to oznacza, że mamy się im bezwładnie poddać? Oczywiście, że nie, to tutaj właśnie zaczyna się nasza strefa wpływu. Możemy świadomie reagować na rzeczywistość poprzez pracę nad naszymi osobistymi kompetencjami. Możemy je kształtować, wzmacniać, a także zmieniać w zależności od tego, które kompetencje w danym momencie będą najbardziej potrzebne. Tylko na których kompetencjach się skupić?

Kluczowe Kompetencje Przyszłości

Z pomocą przychodzi nam organizacja World Economic Forum i publikowany przez nią co kilka lat raport The Future of Jobs. W ostatnim raporcie, opublikowanym w 2023 roku, znalazła się lista kluczowych Kompetencji Przyszłości na lata 2023-2027, według której pięć najważniejszych to:

1.Myślenie kreatywne

2.Myślenie analityczne

3.Znajomość technologii

4.Ciekawość i uczenie się przez całe życie

5.Odporność psychiczna, elastyczność i zwinność (rezyliencja)

Rezyliencja jako odpowiedź na wyzwania XXI wieku

Gdyby ktoś zapytał mnie, która z tych kompetencji jest dzisiaj najistotniejsza, bez wahania bym odpowiedziała, że ostatnia z tej listy TOP 5, czyli: rezyliencja. W naszym świecie pełnym dynamicznych zmian, niepewności i złożoności, staje się ona fundamentem przetrwania i rozwoju. Pojęcie to, zaczerpnięte z psychologii, odnosi się do zdolności do adaptacji, odbudowy po trudnych doświadczeniach oraz umiejętności radzenia sobie w obliczu stresu i przeciwności losu. Brzmi jak recepta na radzenie sobie z kryzysem, prawda?

I jeśli spojrzymy teraz na cztery słowa z początku tego artykułu: „technologie, nieprzewidywalność, kryzysy, zmiana”, to zobaczymy, że właśnie rezyliencja wydaje się najlepszą odpowiedzią na te wyzwania. Oto kilka powodów, dlaczego:

1. Adaptacja do szybkiego rozwoju technologii

Technologie rozwijają się w zawrotnym tempie, a nowe narzędzia, rozwiązania i innowacje stale zmieniają sposób pracy, komunikacji i życia. Rezyliencja pomaga ludziom otwierać się na te zmiany, dostosowywać się do nowych technologii i uczyć się ich bez oporu. Osoby rezylientne szybciej przyswajają nowe umiejętności, są gotowe do przekwalifikowania i z większą łatwością dostosowują się do nowych standardów. Nowe technologie mogą też powodować poczucie przytłoczenia i stresu. Rezyliencja pomaga w zarządzaniu tym stresem, umożliwiając zachowanie równowagi emocjonalnej, nawet w obliczu złożonych i nowych technologicznych wyzwań.

2. Odporność na nieprzewidywalność wydarzeń

Nieprzewidywalność, od zawirowań politycznych po klimatyczne, staje się codziennością. Rezyliencja pozwala zachować spokój i równowagę w obliczu takich wydarzeń, pomagając skupić się na tym, co można kontrolować. Ludzie z większą rezyliencją szybciej adaptują się do zmieniających się okoliczności i potrafią działać efektywnie w warunkach niepewności.

3. Skuteczne zarządzanie kryzysami

Kryzysy często wymagają szybkiego myślenia i innowacyjnych rozwiązań. Rezyliencja wspiera rozwój myślenia adaptacyjnego. Pozwala szukać nowych sposobów radzenia sobie z problemami, zamiast tkwienia w paraliżu czy panice. W czasie kryzysu emocje mogą przytłaczać, prowadząc do irracjonalnych decyzji lub braku działania. Rezyliencja pozwala na zachowanie spokoju i podejmowanie racjonalnych decyzji, nawet gdy sytuacja staje się trudna.

4. Szybka zmienność świata

Wiemy to bardzo dobrze: w dzisiejszym świecie zmienność to norma. Rezyliencja rozwija w nas elastyczność i gotowość na zmiany – zamiast opierać się im, osoby rezylientne potrafią w pełni zaangażować się w nowe warunki i dostrzec w nich szanse na rozwój.

Patrząc jeszcze szerzej, ponad te cztery kluczowe wyzwania dzisiejszych czasów, osoby rezylientne są otwarte na ciągłe doskonalenie, co jest kluczowe w szybko zmieniającym się świecie pracy. A że nikt z nas nie jest wolny od porażek, to osoby pracujące nad swoją rezyliencją potrafią traktować błędy i trudne sytuacje jako okazję do nauki i rozwoju.

Praktyka rezyliencji

Na koniec chcę się podzielić moim ulubionym cytatem z Theodora Roosvelta: „Zrób, co możesz, tym, co masz, tam, gdzie jesteś". Rezyliencji można uczyć się każdego dnia, krok po kroku. I choć nie będziemy mieć nigdy wpływu na otaczający nas świat, to pracując przynajmniej nad tą jedną kompetencją, korzystając ze środków, które mamy, i praktykując ją w rzeczywistości, w której jesteśmy, poczujemy przyjemną satysfakcję z faktu, że my też możemy coś zmienić.

 

Anna Mróz

SGP- Training&Consulting

Udostępnij ten artykuł